I’m back! With pesto?

Z ciekawości zalogowałam się po dłuuuugiej przerwie na bloga i sprawdziłam statystyki. Nadal ktoś tu zagląda! Szok i niedowierzanie towarzyszyły mi przy sprawdzaniu aktywności w ciągu kilkunastu miesięcy. Tak – KILKUNASTU MIESIĘCY PRZERWY.  Nie muszę chyba pisać, iż poprawiło mi to humor.

WNIOSEK – Nie mogę tego zmarnować! Ciekawy jest fakt, że na studenckim kwadracie nie mam piekarnika… Aczkolwiek w sercu pozostała mi taka sama miłość do kulinarnych wyczynów i bio, eco, spa produktów jak w 2017 roku. Ruszam więc z serią #student. Może kogoś tu coś zainspiruje, a może popatrzy sobie tylko na estetyczne zdjęcia i poczyta o czym biadole. Będą rzeczy mniej lub bardziej wyszukane.
A nawet i półprodukty! Czyli coś co studenci lubią najbardziej. Chciałabym udowodnić, że na studenckim budżecie da się samemu gotować – zdrowo, szybko i tanio!

Na pierwszy ogień leci PESTO!

Potrzebujemy:

• 150g makaronu (u mnie orkiszowy, u Ciebie jaki tam lubisz)
• 3 łychy twojego ulubionego pesto(i czerwone, i zielone się nada)
• 6 pomidorków koktajlowych
• garść orzechów włoskich(najlepiej i najtaniej z działeczki)
• garść rukoli

Jak wykonać?

Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy, płuczemy pod zimną wodą. Dodajemy pesto. Mieszamy. Kroimy pomidorki na pół i wrzucamy na makaron razem z rukolą.

Smacznego! 🙂

Koszt jednej porcji: około 5zł

 

Spaghetti ponad aglio olio

Miłość do prostoty i makaronu idzie ze sobą w parze. Najbanalniejszy z włoskich makaronów z małym warzywnym akcentem. Buon appetito! 

Potrzebujemy:

• 500g spaghetti
• ok. 80ml oliwy z oliwek
• zmiażdżone ząbki czosnku (zależnie od twojego smaku i upodobań, ja użyłam 3)
• świeżo zmielone papryczki chilli lub suszona papryka w płatkach (zależnie od twojego smaku i upodobań, ja użyłam 1,5 dużej papryczki chilli)
• sól morska
• pieprz
• papryka
• marchew
• cukinia

Jak wykonujemy?

Zagotuj garnek wody. Wrzuć makaron i garść soli morskiej. W międzyczasie na patelni na średnim ogniu rozgrzej oliwę wraz z czosnkiem i papryczkami. Ugotuj makaron al dente, a następnie już przecedzony wrzuć na patelnię.  Mieszaj szybko na mocnym ogniu nie dłużej niż minutę. Na osobnej patelni podsmaż na odrobinie oleju marchew, cukinię i paprykę. Przypraw do smaku pieprzem. Makaron podawaj z podsmażonymi warzywami.

• Jakiej oliwy użyć?
  Używamy oliwy extra virgin dobrej jakości, bo w niej tkwi tajemnica niesamowitego smaku włoskiej kuchni. Jej charakterystyczny smak jest tu niezastąpiony. Danie można również podawać ze startym parmezanem i drobno posiekaną natką pietruszki.
• Jak ugotować makaron al dente?
  Makaron wrzucamy do wrzącej wody. Czas według instrukcji na opakowaniu, jeśli to makaron suchy. Natomiast świeży należy gotować przez 2/3 min. Najlepiej tuż przed końcem gotowania wyłowić jeden makaron i spróbować. Al dente będzie w momencie kiedy już jest lekko miękki, ale nadal jędrny i stawia niewielki opór zębom. Makaronu który będziemy mieszać z oliwą nie przelewamy wodą. Odcedzony wrzucamy od razu na patelnię.

 

Ciastka widelcem czarowane

Po długiej przerwie wracam na salony! Dzisiaj jeden z przepisów wyciągnięty z szufladki ,,SZYBKO”. Banan w roli głównej. Przepis na 7 sztuk.

 

Potrzebujemy:

• 2 dojrzałe banany
• szklanka płatków owsianych błyskawicznych
• łyżka syropu z buraków
• łyżka sypkiego miału z migdałów
• odrobina świeżo zmielonego pieprzu
• łyżeczka cynamonu
• 3 łyżki mleka sojowego
• łyżka olejku kokosowego
• 1,5 łyżki świeżo startego imbiru
• pasek gorzkiej czekolady

 Jak wykonujemy?

Banany umieszczamy w misce i rozgniatamy widelcem. Dodajemy pozostałe składniki (oprócz czekolady) i dokładne mieszamy.

Powstałą masę formujemy na kształt kuleczek, a następnie rozgniatamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Czekoladę kroimy na drobne kawałki i obsypujemy nią ciastka. Blaszkę wkładamy do wcześniej rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez 25 min w temperaturze 180○C.